sobota, 30 lipca 2016

Alicja w Krainie Czarów

Inspiracja Surrealistyczne fantazje do Kalendarza Royale Stone 2017 skojarzyła mi się z Alicją w Krainie Czarów. Inspiracja i sama historia opisana w książce są bardzo barwne, kolorowe... więc powstał właśnie taki naszyjnik pełen sprzeczności i zaskakujących połączeń wspartych kolorem.




Co składa się na ten naszyjnik :) a więc mamy oko Szalonego Kapelusznika...


Uśmiech Kota z Cheshire :)))))))))))))


Talia kart, a wśród nich najważniejsze kiery -symbol Czerwonej Królowej :))))


 
 

Patrzące wokoło kwiaty :))))))))))



I drabina...



na którą wspinają się dzwonki :))))))))))



No i oczywiście flaminga do gry w krykieta :)))))))



Całość połączona w Naszyjnik Alicja w Krainie Czarów.

Po raz kolejny zrobiłam ulubiony, obecnie przeze mnie, sposób zapięcia :)))



Zainspirowało mnie zdjęcie

sobota, 23 lipca 2016

Naszyjnik Piękno Geometrii

Dzisiaj chciałam pochwalić się naszyjnikiem jaki zrobiłam z inspiracji Magia Geometrii do Kalendarza Royal Stone -przedstawiam Wam Naszyjnik Piękno Geometrii. Geometria to proste czyste linie, więc i mój naszyjnik zachowuje pionowe linie, które są wykonane techniką Cubic RAW, więc przekrój każdej z nich znów nawiązuje do geometrii poprzez kwadratowy przekrój. Między tymi liniami powieszone zostały szklane, prostokątne kryształy oplecione koralikami :)))) 
 
 
 
 
Pomyślany jako długi naszyjnik sięgający aż do połowy tułowia :)))))))))
 
 
 
Każdy z kryształów opleciony został koralikami :))))))))
 
 
 
Na koniec pochwalę się sposobem zamontowania zapięcia wplecionego do wnętrza wzoru :)))))))
 
 
Na koniec jeszcze dwa zdjęcia :)
 

 
 
 

sobota, 16 lipca 2016

Lato w mieście -część 6 -zasupłany komplet

Zrobiło się ciepło i znowu zaczął "chodzić" po mnie letni zestaw kolorów... tym razem powstał naszyjnik i bransoletka. Bardzo wdzięczne zaplecenie dwóch sznurów...




Do kompletu jest jeszcze bransoletka ;)))))))))))





A jak zapleść taki węzeł... to jest bardzo proste ;))) dużo łatwiejsze niż warkocz z jednego sznura.
Zaczynamy od dwóch oddzielnych sznurów...



A następnie wystarczy kilka prostych ruchów...



I bransoletka albo naszyjnik zaplecione ;))))))))))))

sobota, 9 lipca 2016

Słoneczny lariat -uzupełnienie kompletu

Dawno... dawno... temu... Nie to nie bajka... ale faktycznie gdzieś na początku mojej przygody z koralikami zrobiłam moją pierwszą (i jak dotąd ostatnią) bransoletkę caprice... Praca była długa i żmudna... na tyle mnie zniechęciła, że aż dotąd nie powtórzyłam tego wzoru, mimo iż koraliki na kolejną taką bransoletkę mam już od 2 lat. W końcu jednak się przełamałam... i ze zdziwieniem odkryłam, że wzór ten robi się szybko i praca "sama rośnie w oczach"... cóż... może moje umiejętności i szybkość pracy się zmieniły :)))))))))) A oto wynik - Słoneczna Bransoletka będąca kompletem do pokazywanego już Wam lariatu :)))))))))





Aaaaaaaaaaaaaaaaa no i mam jeszcze kolczyki :)))))

sobota, 2 lipca 2016

Błękit nieba

Jakoś do tej pory omijałam koraliki SuperDuo i niewiele z nich robiłam... chyba niesłusznie... Więc jak zobaczyłam wzór na prostą bransoletkę z tych koralików musiałam je w końcu wypróbować :)))) I tak powstał komplet bransoletek Błękit nieba :))))))))))





Pomyślne były jako komplet i razem wyglądają tak :))))))))))